Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2020

CONDOR - UNSTOPPABLE POWER - 2017

Obraz
  Jeśli nie słyszałeś o związku Kolbotn Trashers Union już tłumaczę o co chodzi. Jest to koalicja kilku zespołów z Kolbotn i okolic w skład której wchodzą m.in. takie zespoły jak: Darkthrone, Repellent, Inferno, Nekromantheon, Obliteration oraz właśnie tytułowy Condor. Można szybko odczytać z nazwy owej koalicji co zespół muzycznie może reprezentować. Oczywiście mamy tu doczynienia z thrashem w wersji poczarniałej. "Unstoppable Power" to ciągła energia, mocna gitara i szybkie tempo, polane dużą ilością brudu czyli wszystko co gatunek thrash/black ma do zaoferowania, a wszystko osadzone w klimacie połowy lat 80-tych. Bardzo dobry album, który powinien spodobać się każdemu zadeklarowanemu fanowi thrashu. https://condornorway.bandcamp.com/album/unstoppable-power

FILTHDIGGER - DEFIED MUMMIFIED - 2019

Obraz
  Jak śpiewał Frank Sinatra "Nowy Jork, miasto które nigdy nie śpi". Mnie jednak bardziej przekonuje fakt, że podziemie nigdy nie śpi i nie będzie tu o Wielkim Jabłku mowa, ale o Oslo i pochodzącej stamtąd ekipie Filthdigger. Po wielu demach i pełnometrażowym albumie z 2016 roku, zespół serwuje nam świetną EP. Miażdżąca, mroczna i urzekająca dawka klasycznego DM z elementami death'n'rolla i punka. Destroyer na bębnach faktycznie niszczy wszystko na swojej drodze. Lobotomizer, którego gitarowe granie bardziej rąbie niż tnie i Violator, który brzmi jak obłąkany uciekinier azylu Arkham, to recepta tego trio na dobrą produkcję. Tutaj nie liczą się popisy, tutaj chodzi o dużą dawkę dobrej zabawy i skopanie słuchaczom tyłków. Filthdigger robi to bezbłędnie! https://filthdigger.bandcamp.com/album/defied-mummified