FILTHDIGGER - DEFIED MUMMIFIED - 2019
Jak śpiewał Frank Sinatra "Nowy Jork, miasto które nigdy nie śpi". Mnie jednak bardziej przekonuje fakt, że podziemie nigdy nie śpi i nie będzie tu o Wielkim Jabłku mowa, ale o Oslo i pochodzącej stamtąd ekipie Filthdigger. Po wielu demach i pełnometrażowym albumie z 2016 roku, zespół serwuje nam świetną EP. Miażdżąca, mroczna i urzekająca dawka klasycznego DM z elementami death'n'rolla i punka. Destroyer na bębnach faktycznie niszczy wszystko na swojej drodze. Lobotomizer, którego gitarowe granie bardziej rąbie niż tnie i Violator, który brzmi jak obłąkany uciekinier azylu Arkham, to recepta tego trio na dobrą produkcję. Tutaj nie liczą się popisy, tutaj chodzi o dużą dawkę dobrej zabawy i skopanie słuchaczom tyłków. Filthdigger robi to bezbłędnie!
https://filthdigger.bandcamp.com/album/defied-mummified
Komentarze
Prześlij komentarz