Posty

Wyświetlanie postów z 2020

SARCATOR - SARCATOR 2020

Obraz
  Sarcator to młoda ekipa rodem z Szwecji reprezentujący Trollhattan, grający thrash/death z wpływami oldschool. Album prezentuje ciekawe riffy oraz dobre zwroty akcji, mocny wokal i nienaganny rumor bębnów. Najmłodszy członek zespołu, Mateo, jest synem Marko Tervonena, znanego z Crown the Crowns / Crown, który zrobił miks i mastering co ma znaczenie przy zawartości materiału, a dokładniej jeśli chodzi o jego dźwięk, który jest agresywny i dynamiczny. Coś mi się wydaję, że jeśli grupa będzie podążać dalej w dobrym kierunku to będzie o nich jeszcze głośno! Nie omieszkam śledzić ich dalszej podróży muzycznej. https://sarcator-se.bandcamp.com/album/sarcator

SKELETAL REMAINS - THE ENTOMBMENT OF CHAOS - 2020

Obraz
  Bardzo byłem ciekawy tego albumu. Po perturbacjach w składzie, płytę w sumie nagrywał nowy zespół. Oprócz Chrisa Monroya do składu powrócił po 9 latach Mike De La O, na basie dokoptowano Noaha Younga oraz sesyjnie na bębnach zagrał Charles Koryn ze świetnego ostatnio VoidCeremony. Brzmienie czwartej płyty szkieletowych szczątków nie ma znaczących zmian. Dalej jest to styl wczesnych lat 90-tych, ale już dźwięk prezentuje 2020 rok. Produkcja jest krystalicznie czysta, co firmuje swoim masteringiem Dan Swano, a cover to dzieło mistrza Dana Seagravea, który dołącza kolejną pozycję do swojej listy klasyków....Wiadomo wszystko jak zwykle jest bardzo biznesowe, ale dla mnie "the entombment of chaos" zawiera surowość i brutalność, świetną atmosferę i na pewno ich czwarta produkcja stoi na wysokim poziomie i mogę się pokusić o stwierdzenie, że to najlepsza płyta w ich dorobku. Do powalenia mnie na kolana jeszcze daleka droga, ale na pewno moja ciekawość została zaspokojona w stu pro

CHEMICAL BREATH - FATAL EXPOSURE - 1992

Obraz
  Lata 90-te dla metalu były świetnym okresem i zastanawiam się ile jeszcze zajebistych płyt jest do odkrycia z tamtego czasu?! Przykład - belgijski Chemical Breath. Zespół powstał w 1988 roku i po dziesięciu latach działalności i dwóch LP (druga płyta Values z 1994 roku) band się rozpadł, chociaż w 2015 roku reaktywowali się więc może jeszcze czymś nas zaskoczą. Muzycznie album to świetne połączenie death metalu z trashem ze świetnym groove, ciekawymi riffami i dobrymi, zaskakującymi solówkami, równającymi się z ówczesną elitą gatunku. Album nie jest może przełomowy, ale napewno nie jest wart zapomnienia, gdyż słychać, że autorzy naprawdę włożyli kawał duszy w nagranie tego wydawnictwa. Warto poszperać i posłuchać "Fatal Exposure".

CONDOR - UNSTOPPABLE POWER - 2017

Obraz
  Jeśli nie słyszałeś o związku Kolbotn Trashers Union już tłumaczę o co chodzi. Jest to koalicja kilku zespołów z Kolbotn i okolic w skład której wchodzą m.in. takie zespoły jak: Darkthrone, Repellent, Inferno, Nekromantheon, Obliteration oraz właśnie tytułowy Condor. Można szybko odczytać z nazwy owej koalicji co zespół muzycznie może reprezentować. Oczywiście mamy tu doczynienia z thrashem w wersji poczarniałej. "Unstoppable Power" to ciągła energia, mocna gitara i szybkie tempo, polane dużą ilością brudu czyli wszystko co gatunek thrash/black ma do zaoferowania, a wszystko osadzone w klimacie połowy lat 80-tych. Bardzo dobry album, który powinien spodobać się każdemu zadeklarowanemu fanowi thrashu. https://condornorway.bandcamp.com/album/unstoppable-power

FILTHDIGGER - DEFIED MUMMIFIED - 2019

Obraz
  Jak śpiewał Frank Sinatra "Nowy Jork, miasto które nigdy nie śpi". Mnie jednak bardziej przekonuje fakt, że podziemie nigdy nie śpi i nie będzie tu o Wielkim Jabłku mowa, ale o Oslo i pochodzącej stamtąd ekipie Filthdigger. Po wielu demach i pełnometrażowym albumie z 2016 roku, zespół serwuje nam świetną EP. Miażdżąca, mroczna i urzekająca dawka klasycznego DM z elementami death'n'rolla i punka. Destroyer na bębnach faktycznie niszczy wszystko na swojej drodze. Lobotomizer, którego gitarowe granie bardziej rąbie niż tnie i Violator, który brzmi jak obłąkany uciekinier azylu Arkham, to recepta tego trio na dobrą produkcję. Tutaj nie liczą się popisy, tutaj chodzi o dużą dawkę dobrej zabawy i skopanie słuchaczom tyłków. Filthdigger robi to bezbłędnie! https://filthdigger.bandcamp.com/album/defied-mummified

GRACE DISGRACED - IMMORTECH - 2020

Obraz
Grace Disgraced powstał w Moskwie w 2004 roku z inicjatywy Poliny Berezko i Andreya Ischenko a album "Immortech" jest czwartym pełnometrażowym dokonaniem zespołu. Nie jest trudno odgadnąć z dorobku jakiego zespołu GD czerpie inspirację pełnymi garściami. Oczywiście chodzi o nieśmiertelny Death. Już sam wokal liderki Poliny przywołuje na myśl sztukę wokalną lidera Death, a utwory brzmią jak nie zarejestrowany wcześniej materiał ekipy z Florydy. Czyli jednak kopia? Nie do końca, mimo wielu widocznych zapożyczeń, GD daje też dużo od siebie. Widać nienaganną technikę muzyków, która jest wykorzystywana nie do przesady. Grając nie łatwą muzykę potrafią porwać wzorowym brzmieniem i świetnymi aranżacjami, a kompozycja każdego tracku to starannie przemyślana i dobrze naoliwiona machina, co składa się na całokształt baaardzo dobrego wydawnictwa. Na pewno będzie to czołówka tego roku. https://gracedisgraced.bandcamp.com/album/immortech

SKULLCRUSH - VISIONS OF THE FIRESTORM ECLIPSE - 2018

Obraz
"Visions of the Firestorm eclipse" to debiutanckie EP tego kwartetu z Arizony. Cztery tracki to łamiący czaszki stary styl death metalu. Muzyka jest dzika i brutalna a ryki wokalisty upiorne, dźwięk surowy, mający undergroundowy i grobowy klimat. Mimo materiału dosyć krótkiego bo całość to 20 minut szaleństwa, myślę że wstęp zespołu jest godny polecenia. https://skullcrush-us.bandcamp.com/album/skullcrush-visions-of-the-firestorm-eclipse

OUTRE-TOMBE - NECROVORTEX - 2018

Obraz
Outre-Tombe to kwartet z Quebec, których twórczość jest zakorzeniona w późnych latach 80-tych / wczesnych latach 90-tych, grający krwisty death metal. Kanadyjczycy na swojej drugiej płycie brzmią jakby nagrywali kawałki w czasach złotej ery, zakopali swojego LP i został odkopany w 2018 roku. To esencjonalny death metal napędzany dużą dawką szalonych riffów i potężnej energii. Można powiedzieć,że wiele rzeczy brzmi znajomo, ale nie jest to nachalne kopiowanie, nie brakuje tu oryginalności. Outre-Tombe to dobra pozycja dla każdego retro maniaka death metalu. https://templeofmystery.bandcamp.com/album/n-crovortex

OBLITERATION - CENOTAPH OBSCURE - 2018

Obraz
Scena norweska kojarzy mi się raczej z tradycyjnym black metalem, ale Obliteration to powiew świeżości na owej scenie. "Cenotaph Obscure" to czwarty krążek zespołu na który trzeba było czekać 5 lat. Zespół serwuje nam świetną mieszankę techniki i ogromnej energii, mieszając dźwięki death metalowe z elementami blacka, pokazując swój niepowtarzalny i oryginalny styl. Koncepcja albumu robi wrażenie, dźwięk jest nienaganny, a kawałki na długo pozostają w pamięci. Na uwagę na pewno zasługuje perkusista Kristian Valbo, który gra niesamowite partie. Obliteration daje nam najlepszą płytę w swoim dorobku, którą po prostu trzeba sprawdzić. https://obliterationorway.bandcamp.com/album/cenotaph-obscure

WITCHFUCK - DISGUSTING ROCK'N'ROLL - 2017

Obraz
Co może powstać w wyniku spotkania czterech mieszkańców Silesii na mocno zakrapianej imprezie w trakcie której postanawia się nagrać coś? Witchfuck. Mieszanka black/thrash/rock'n'roll w wersji wulgarnej, chamskiej. Ponoć poziom EP podnosi ilość spożytego płynu wyskokowego, ale jak dla mnie obrzydliwy R'N'R na trzeźwo też dobrze wchodzi. Muzyka bez upiększeń i doskonalenia dźwięku ale z dużą zawartością dobrej zabawy https://oldtemple.bandcamp.com/album/witchfuck-disgusting-rock-n-roll

OBSCENE - THE INHABITABLE DARK - 2020

Obraz
Po ciekawym EP "Sermon the Snake" z 2018 roku, Obscene serwuje nam LP, które opiera się na dźwiękach wczesnej sceny Florydy i europejskim DM. A jak z zawartością krążka? Zespół odrobił lekcje i nauczył się pisania kawałków od poprzednich mistrzów gatunku, dodając własną osobowość. Zaangażowane i wrzeszczące wokale Kylea Shaw, wściekłe i ciekawe riffy Mike'a Morgana, bębny Brandona Howe trzymające za ucho i zawierające czasami przeboje oraz słyszalny, uzupełniający gitary i bębny bass Roya Hayes, w zaledwie 33 minuty kopią porządnie tyłki. W mojej ocenie "The Inhabitable Dark" zasługuje na wysoką rekomendacje. Oj dzieje się w przeciągu tygodnia. Na początek arcyciekawy VoidCeremony a teraz znakomity Obscene💀 https://obscenedeathmetal.bandcamp.com/album/the-inhabitable-dark

VOIDCEREMONY - 2020 - ENTROPIC REFLECTIONS CONTINUUM

Obraz
Stara szkoła nigdy się nie znudzi dopóki będą nagrywane takie albumy. Po trzech EP przyszła pora na pełnometrażowe wydanie tego trio z Californii. Jon Reider i C. Koryn znani również z Ascended Dead oraz Garrett Johnson, zostali tym razem wsparci sesyjnie przez Damona Good, wokalistę Cauldron Black Raum oraz Mournful Congregation, Panowie dają popis tradycyjnego OSDM z dozą szaleństwa i świeżości. Ta płyta to coś potężnego i niezapomnianego. Kręte, zharmonizowane melodie przecinają album. Muzykalność tracków jest obłędna. Bębny Koryna są główną siłą napędową albumu, ale tak Good na bassie jest gwiazdą prawdziwą. Jeśli masz dobry sprzęt to jego linie basu wbiją Cię do podłogi. Świetny LP i już na pewno w wielu top ten roku znajduję się w pierwszej dziesiątce.....w mojej bankowo! https://listen.20buckspin.com/album/entropic-reflections-continuum-dimensional-unravel

PHALANX - 2020 - GOLDEN HORDE

Obraz
Phalanax w swoich tekstach porusza kwestie historii świata a dokładniej rzecz ujmując wojen ludzkich. Kolejny Bolt Thrower? Nic bardziej mylnego, reprezentanci Kalifornii grają bardziej agresywną wersję death metalu z elementami punk plus hardcore z trzema wokalami. W czasach gdzie większość zespołów stara się grać według utartych i sprawdzonych schematów Phalanax próbuje czegoś nowego i chwała im za to. https://phalanxla.bandcamp.com/album/golden-horde

EBOLA - 2011 - HELL'S DEATH METAL

Obraz
Reprezentanci Zielonej Góry w 2011 roku zaznaczyli swoją obecność swoim drugim i ostatnim albumem jak na razie. Ci, którzy oczekiwali jakiś nowości w stosunku do poprzednich wydawnictw to się zawiodą. Ci, którzy polubieli śmierdzący styl zespołu to będą zadowoleni. Horda powraca po czterech latach milczenia. Pół godziny pieprzonego metalu śmierci w zatęchłej old-schoolowej formie przeniesie Was klimatem w otchłań lat dziewięćdziesiątych. Jedenaście piekielnych, bluźnierczych, nienawistnych utworów roznosi w pył swoim masywnym brzmieniem naiwnych ślepców. Tym albumem Ebola udowadnia swój prym w rodzinnym old school metalu śmierci. (źródło bandcamp) https://oldtemple.bandcamp.com/album/ebola-hells-death-metal

SPARAGMOS - 2020 - INVITATION FROM HOST OF WRATH

Obraz
Sparagmos był zespołem działającym w latach 1989-2002 na scenie warszawskiej. Do dziś autorzy tej płyty biorą czynny udział w wielu zespołach (m.in. Antigama i Łeb Prosiaka). Album jest reedycją wydawnictwa z 1992 roku plus dodana jest zawartość pierwszego demo z 1990 roku " "Mortal Organic Remains...". A co na krążku? Death metal powiązany z trashem, mocne riffy i growlowy wokal. Nie jest to może petarda, ale na pewno jest to jeden z licznych przyzwoitych albumów 90-tych lat, warty przypomnienia. https://selfmadegod.bandcamp.com/album/invitation-from-host-of-wrath

CIEŃ - 2017 - FATE

Obraz
Drugi pełnometrażowy album ekipy z Krakowa to stary, brudny, klimatyczny black metal. Płyta oferuje duży zasób rozwiązań muzycznych i trzeba go przewałkować ileś tam razy żeby go w pełni ocenić. Zdań jest tyle ile ludzi. Jako osoba nie mająca za dużo doświadczenia z black metalem, ja się wkręciłem. Kraków ma bardzo mocną scenę jeśli chodzi o black metal i mam nadzieję, że Cień z każdą następną płytą będzie zaznaczał tam swoją obecność coraz mocniej. https://cien.bandcamp.com/album/fate-lp

TORN IN HALF - BASIC INSTRUCTIONS BEFORE LEAVING EARTH - 2020

Obraz
Hałaśliwy debiut ekipy z Bostonu, który może zgnieść każdemu czaszkę. Zespół w czterech utworach daje nam podstawowe instrukcje przed opuszczeniem ziemi, które prowadzą chropowate wokale Nicka G, ciosy bębna Jamesa S oraz rozmach gitar Josha B i Andyego G. Całość składa się na dobrą dawkę DM z dobrą produkcją Erica Sautera. https://torninhalfmetal.bandcamp.com/releases